LED-y, halogeny, sufit podwieszany - małe zmiany p
Witam :)
Szmat czasu minął od ostatnie wizyty na blogu, mieszka się super dzieciaki maja miejsce do wybiegania a rodzice do ... sprzątania :P
Ostatnio znalazłem chwilę czasu i postanowiłem odświeżyć troszkę kuchnię, uwielbiamy światło i troszke brakowało nam tego wiec .... budowy ciąg dalszy :P
Jak zwykle mała fotorelacja:
W planach było podwieszenie sufitu, dodanie oświetlenia LED (RGB), podłączenie okapu do komina oraz "przyozdobienie" komina.
Zaczynamy oczywiście od wyznaczenia wysokośći, szerokości dla mocowania profilów itd...
Pierwszy zarys wygladał dość obiecująco, podłaczona rura do komina okap nareszcie będzie mógł "oddychać" jak należy i umieszczone kable pod halogeny.
Płyta GK (zdecydowałem ze pójdzie jednak zwykła a nie zielona), obwodowa dana taśma ślizgowa dla kontrolowanej rysy (póżniej obrobiona akrylem)
W narożnikach narożniki lub półnarożniki z wtapianą taśmą (fizelinką)
Tu już prawie wygląda :P
Zmieniamy kolor i pozbywamy się drzewka ze ściany (tak właściewie to bambusa)
Pomocników sporo i wszyscy chętnie brali się do pracy. Gdzie oni byli w czasie budowy ??? !! :P :)
Efekt końcowy praktycznie w 100% zgadza się z założeniem wiec myslę ze jest OK
Bym zapomniał, komin obłożony kamieniem elewacyjnym - Incana bark vermont - dodaje uroku nam sie podoba :P
No i LED-y kolory są super, dzieciaki szaleją, disco w domu, światła mega więcej no i odświeżenie kuchni wyszło :P