Szalała i rozszalowała..
Data dodania: 2011-02-15
W miedzy czasie oczekiwania na wiosnę stropowcy zagościli na budowie by rozszalować strop i uprzątnąć troszkę teren pod kolejne prace. Prawdopodobnie pozostaną już u mnie i to oni wymurują całą resztę ja niestety odpadam ;(
Ale na pocieszenie mam w końcu "salony" <jupi>
no i całkiem gratis prywatne lodowisko !! Moze i małe ale własne !! :)
Komentarze