Topienie siatki cz 2 i ałaaaaa
Data dodania: 2011-10-22
Dziś od rana było sporo czasu i z tata podciągneliśmy topienie siatki.
Udało się dokończyć przednią scianę (została tylko kosteczka) i machnelismy praktycznie cały tył. Nareszcie adaś nabiera jednolitego koloru. Choc tamten szary był ładniejszy jak dla mnie :)
Z innych ciekawostek. Zastanawia mnie czy kciuk ma inne zastosowanie niż obrywanie za wszystko. Troszkę za mocno rozpędziłem noźyk i poszło ... ałaa. Ale wsumie nie jest źle pierwsze kuku od początku budowy a okazji było dużo :P